„Niewolnictwo wywołało prawdziwe przywiązanie między rasami”: Kościół Hegsetha przepowiedział zwolnienia „DEI”

Administracja Donalda Trumpa ledwo udaje, że zwolnienia w Departamencie Obrony są spowodowane czymś innym niż bigoterią. W piątek Trump zwolnił generała sił powietrznych CQ Browna Jr., zaledwie drugą czarnoskórą osobę na stanowisku przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. Jakby tego było mało, wysoko wykwalifikowanego Browna zastąpił generał porucznik sił powietrznych Dan Caine, biały mężczyzna , który według Associated Press „nie miał kluczowych zadań określonych w prawie jako warunek wstępny do tej pracy”. Promowanie niekwalifikowanych białych mężczyzn kosztem wykwalifikowanych kobiet i mniejszości to nie tylko modus operandi administracji Trumpa. Istnieje długi ślad papierowy wskazujący na rasę jako powód, dla którego namalowali tarczę na plecach Browna.
U Hegsetha istnieje bezpośredni związek między jego bigoteryjnymi przekonaniami religijnymi, jego bigoteryjnymi pismami i bigoteryjnym zachowaniem podczas urzędowania.
Sekretarz obrony Pete Hegseth, który jest doskonałym przykładem miłości Trumpa do dawania lukratywnych stanowisk zupełnie niekompetentnym białym mężczyznom, od dawna żywi rasową niechęć do Browna. Jak sam przyznaje, kariera wojskowa Hegsetha była porażką. Skarżył się, że armia „wypluła go ”, choć próbuje ratować twarz, twierdząc, że „to uczucie było wzajemne”. Generał Brown miał o wiele bardziej udaną karierę niż major Hegseth, z czterema gwiazdkami i bogatą historią od pilota myśliwca do dowodzenia Siłami Powietrznymi Pacyfiku. Jednak Hegseth szyderczo zasugerował w swojej książce z 2024 r. , że Brown otrzymał awans tylko ze względu na „kolor skóry”. Hegseth twierdzi, że ta zniewaga jest uzasadniona, ponieważ Brown „uczynił kartę rasową jedną ze swoich największych wizytówek”. Wydaje się, że jest to nawiązanie do gotowości Browna do publicznego stwierdzenia, że rasizm istnieje i że rasizm jest zły, a te uczucia powinny być nie do zakwestionowania dla każdego, kto nie jest rasistą.
Poziom gaslightingu i machania rękami po prawej stronie osiąga poziom absurdalny, w ich nieprzekonujących próbach zaprzeczenia, że zwolnienie Browna było dyskryminacją. Aby więc przedstawić szerszy kontekst urazów Hegsetha do Browna, pomocne będzie przyjrzenie się kościołowi, do którego Hegseth dołączył kilka lat temu , Komunii Ewangelickich Kościołów Reformowanych (CREC). Denominacji przewodzi pastor o nazwisku Doug Wilson , którego pracę Hegseth promował w podcaście i swoich pismach. W grudniu pisałem o tym, jak nauki Wilsona o niższości kobiet wydają się informować o wrogości Hegsetha do kobiet w wojsku. Poglądy Wilsona na temat rasy są równie groteskowe, nienaukowe i ahistoryczne.
Chcesz więcej Amandy Marcotte o polityce? Subskrybuj jej newsletter Standing Room Only .
„Niewolnictwo wytworzyło na Południu prawdziwe uczucie między rasami, o którym, jak sądzimy, możemy powiedzieć, że nigdy nie istniało w żadnym kraju przed wojną ani po niej” – napisał Wilson w swojej obronie właścicieli niewolników z Konfederacji w 1996 r., „ Southern Slavery As It Was ”. „Nigdy w historii świata nie istniało wielorasowe społeczeństwo, które istniałoby z taką wzajemną intymnością i harmonią” – kontynuował, przedstawiając niewolnictwo jako raj dla tych, którzy zostali w nim schwytani. „Życie niewolników było dla [niewolników] życiem w dostatku, prostych przyjemnościach, jedzeniu, ubraniach i dobrej opiece medycznej”.
W 2020 roku Wilson próbował bronić tych odrażających cytatów , pisząc wpis na blogu, w którym twierdził, że zostały wyrwane z kontekstu . Jednak czytając dalej, widać wyraźnie, że nie zmienił swoich poglądów. Przyznał, że w czasach niewolnictwa dochodziło do „nadużyć”, ale nalegał, że „dobry pan nie jest mitem”. Zacytował byłych niewolników, którzy mówili takie rzeczy jak „biczowanie było nieliczne”, niewolnikom pozwolono na „kazania i modlitwy”, a właściciele niewolników czasami „uczyli młodych, jak czytać i pisać”, aby bronić swoich pomniejszań. Wilson twierdzi również, że jego książka z 2005 roku „Black and Tan” jest lepszym przykładem jego poglądów, ale w niej pisze, że „Południe miało rację we wszystkich istotnych kwestiach konstytucyjnych i kulturowych związanych z wojną” i „ pobożny człowiek mógł posiadać niewolników ”, więc to nie jest do końca obrona, za jaką go uważa.
Wilson często bawi się w takie gry słowne, jak na przykład we wpisie na blogu z 2024 r. — od tamtej pory usuniętym — w którym bronił grup zwolenników białej supremacji, które trollują kampusy uniwersyteckie ulotkami „to w porządku być białym”. Oczywiście nikt nie powiedział inaczej, a celem tych ulotek jest sugerowanie, że bycie antyrasistą jest z natury antybiałym. Wilson odpowiedział, że „mówienie o białych przywilejach jest zazdrosne i grzeszne”. Porównał ludzi, którzy sprzeciwiają się białym przywilejom, do dzieci „rozglądających się po pokoju, aby zobaczyć, co wszyscy inni dostali” na Boże Narodzenie i „kłócących się o prezenty”.
Pomimo nadmiernej gadaniny i gaslightingu wobec krytyków, światopogląd Wilsona wydaje się dość prosty: Bóg postawił mężczyzn nad kobietami, a białych nad czarnymi. Każda próba zakłócenia „naturalnej” hierarchii jest niebezpieczna i grzeszna. Jak napisał Adam Serwer dla Atlantic w sobotę , celem administracji Trumpa jest „całkowite uchylenie zdobyczy ery praw obywatelskich”. Podczas gdy Trump, Hegseth i inni przedstawiciele MAGA okazjonalnie „oddają hołd ustny ideałom ślepej na kolor skóry meritokracji”, twierdzi Serwer, szybko staje się oczywiste, że „zasługa” jest kodem dla „przekonania Trumpa, że biali mężczyźni są z definicji najbardziej kompetentnymi możliwymi kandydatami”.
Religijny aspekt w przypadku Hegsetha pomaga lepiej dopełnić obrazu. Liberałowie odpowiadają na gadkę Trumpa o „zasługach” i „najlepszej osobie na to stanowisko”, wskazując, że Trump regularnie awansuje osoby niekwalifikowane kosztem osób niezwykle wykwalifikowanych. Na przykład Hegseth był drugorzędnym prezenterem Fox News, który został wyrzucony z niemal każdej pracy, jaką miał, na podstawie oskarżeń o złe zarządzanie, problematyczne picie i znęcanie się nad współpracownikami. Ale jego pastor ma rozbudowany światopogląd, w którym prawo do posiadania władzy i autorytetu jest dane przez Boga, oparte na tożsamości, a nie na kompetencjach. Trudno poprzeć system białej supremacji dowodami i logiką. Łatwiej jest wzruszyć ramionami i powiedzieć: „Jeśli masz problem z niesprawiedliwością, zgłoś to Bogu”.
Owijanie dyskryminujących przekonań w religijne szaty pomaga również chronić je przed zewnętrzną kontrolą, ponieważ krytykę z zewnątrz można zdemonizować jako „nietolerancję religijną” lub nawet „prześladowanie” chrześcijan. Podczas przesłuchania w Senacie, wielu Demokratów poruszyło wcześniejsze komentarze Hegsetha potępiające kobiety w wojsku, ale nikt nie wspomniał, że jego przywódca religijny kwestionował, czy kobiety powinny mieć prawo głosu. Apologia niewolnictwa w jego wierze pozostała całkowicie niezauważona. Użytkownik Bluesky upyernoz zasugerował, że Demokraci nadal czują się zranieni po przesłuchaniu sędzi Sądu Najwyższego Amy Coney Barrett, gdzie Republikanie oskarżyli Demokratów o „religijną bigoterię”, ponieważ zapytali ją o jej udział w grupie religijnej , która głosi ekstremalne podporządkowanie kobiet mężczyznom.
Skrajnie prawicowi chrześcijanie w polityce z pewnością chcą mieć jedno i drugie. Nalegają na prawo do łączenia swoich działań politycznych z przekonaniami religijnymi. Jednak gdy ludzie krytykują bigoterię ich przekonań, krzyczą obelżywie i twierdzą, że ich prywatność jest naruszana. Z pewnością byłoby to jedno, gdyby ludzie o konserwatywnych poglądach religijnych zostawili swoje poglądy za drzwiami kościoła. Na przykład prezydent Joe Biden osobiście sprzeciwiał się aborcji, ale popierał prawo kobiet do dostępu do niej, jeśli ich wiara (lub jej brak) mówiła inaczej. W przypadku Hegsetha istnieje bezpośrednia linia od jego bigoteryjnych przekonań religijnych do jego bigoteryjnych pism i jego bigoteryjnego zachowania w urzędzie. Stawianie niekompetentnych ludzi na czele na podstawie rozbudowanych, ahistorycznych poglądów na temat hierarchii rasowej jest nie tylko niesprawiedliwe, ale także zagraża integralności naszej obrony narodowej.
salon